Tradycja podtrzymana
Jak przez wszystkie lata, tak i w tym ostatnim meczu pomiędzy Rodzicami a Zawodnikami, górą okazali się Ci pierwsi. Tak jak zapowiadaliśmy mecz był bardzo twardy o czym osobiście przekonał się np Pan Łukasz Gliwicki (Tata Mateusza), który w pierwszej połowie spotkania odniósł kontuzję kostki i musiał zakończyć przedwcześnie udział w spotkaniu. To co prawda utrudniło zadanie Rodzicom, ale jeszcze bardziej ich zmobilizowało. Przez całe spotkanie Rodzice prowadzili i utrzymywali korzystny rezultat, tylko przez chwile pod koniec meczu wynik był remisowy. Ale zryw zespołu Seniorów pozwolił strzelić zwycięską bramkę. W drużynie Seniorów, za swój występ, na pochwały zasługują dwaj dzielni środkowi obrońcy Marcin Wojaczek (10 latek - brat Pawła), oraz Kamil Gajda (9 latek - brat Dawida Gajdy), którzy przez cały mecz bardzo utrudniali Zawodnikom strzelenie bramek Rodzicom. Natomiast w akcjach ofensywnych zespół Rodziców napędzali Pan Wojciech Szymura (Tata Kamila), oraz Łukasz Woźniczko (Brat Jakuba). Warto nadmienić iż "Truskawką na torcie" w zespole Rodziców była Pani Sylwia Wojaczek (Mama Pawła i wspomnianego Marcina). Trzeba też docenić Państwa Wojaczek ponieważ cała Rodzina brała udział w tym spotkaniu, gdyż w drużynie Rodziców grał również Pan Adam Wojaczek. W składzie Rodziców wystąpili również Pan Janusz Pinoczek (Tata Bartka - również bramkarz!), Pan Piotr Kudliński (Tata Maćka), Pan Tomasz Kajzerek (Tata Pawła), Pan Tomasz Gajda (Tata Dawida i wspomnianego wyżej Kamila) oraz Trener Mateusz Kurc. Całą drużynę Rodziców z trybun wspierały Małżonki wraz z Córkami.
Trzeba jednak przyznać iż Zawodnicy nie poddawali się, nie dawali za wygraną i walczyli do końca, jednak ostateczny wynik pokazuje jak wiele jeszcze przed nimi jest pracy. W tym dniu drużynę Zawodników reprezentowali: Bartek Pinoczek, Kamil Szymura, Hugo Borowski, Paweł Kajzerek, Maciej Kudliński, Dawid Gajda, Mateusz Gliwicki, Mateusz Warmiński, Jakub Woźniczko, Paweł Wojaczek, Damian Zniszczoł, Jan Szulc.
To były nasze przedostatnie spotkanie w tym gronie, a można chyba nawet i rzec że w tak licznym ostatnie. Bardzo fajnie i miło było się spotkać wspólnie z Rodzinami, połączeni w wspólnej zabawie i integracji. Wszystkim Rodzicom zarówno grającym jak i tym, którzy dopingowali z trybun za obecność i zaangażowanie, oraz wspólną zabawę, WIELKIE SŁOWA UZNANIA I PODZIĘKOWANIA. Było super! Co widać nawet na buziach zawodników, mimo niekorzystnego rezultatu. Po raz kolejny, wspólnie pokazaliśmy jak silną Drużyną była i jest Rodzina RKP ROW II Rybnik 2004, co pokazaliśmy poprzez frekwencje, atmosferę, zaangażowanie, radość, uśmiech i wspólnie spędzony Razem czas. Zarówno podczas tego ostatniego spotkania, jak i poprzez wszystkie lata wspólne spędzona na boiskach RKP, rywalizując z innymi rówieśnikami naszego podokręgu, zawsze kibicując wzorowo naszym zawodnikom.
Wynik spotkania: 5:4 dla Rodziców - Tradycja podtrzymana :)
ps: Rozegrano również karę, tu na pocieszenie, udało się Zawodnikom wygrać dwoma bramkami.
Ostatni trening w środę (21.06) o godzinie 16:00 na RKP.
Zapraszamy do galerii ze spotkania:)
Komentarze